wtorek, 31 lipca 2012

Prolog


                Od zawsze sen z powiek spędzało mi jedno pytanie: Czy będę w stanie pokochać całym sercem?
                Czy będę w stanie obdarzyć miłością drugiego człowieka tak samo mocno jak i on mnie? Czy będę potrafiła rzucić się za nim w ogień kiedy przyjdzie taka potrzeba? Czy jednym gestem, spojrzeniem będę w stanie pomoc swojej miłości?
                Czy podołam tak trudnemu zdaniu jakim jest kochać i być kochanym?!

                ***

                W końcu przyszedł ten moment kiedy pokochałam. Nie mogłam jednak ofiarować całego serca, ponieważ… zostało ono podzielone na dwie połówki.
                Pokochałam… dwóch mężczyzn i nie umiałam wybrać, który z nich zasługuje na moje serce w całości. Tylko jeden z nich mógł mieć mnie całą na własność. A może to ja nie zasługiwałam na żadnego…?
                 Serce podpowiadało mi jedno, rozum drugie. Jeden z nich był jak trucizna, drugi jak lekarstwo.
                I z taką samą namiętnością pragnęłam być raniona, a potem odradzana na nowo…

„Jeśli kochasz dwie osoby, wybierz tą drugą, ponieważ jeśli kochałabyś tą pierwszą osobę nigdy nie pokochałabyś tej drugiej.”
- Johny Depp


***
Każde opowiadanie jest inne. Każde wyjątkowe. Każde niepowtarzalne. 
Autorki piszą różnie. Jedne pragną, aby na ich blogach panowała atmosfera radości i śmiechu, nie chcą barć tego co piszą na serio. 
Drugie poruszają poważne tematy, alkohol, narkotyki, zraniona miłość.
Moje opowiadanie będzie melancholijne, do przemyśleń, ciężkie. Opowiadać będzie o niełatwym życiu i trudnych wyborach.
A może wcale nie...?

Witam serdecznie :) Jestem SomeLove i dopiero zaczynam przygodę z Blogspot jak i tym blogiem. Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć piszcie śmiało. Kontakt ze mną znajduje się w zakładce Informuję. 

Prolog jest taki... hmmm w sumie niezły. I nie dajcie się zwieść cytatowi na końcu! Bo mogę Was jeszcze zaskoczyć!

Przepraszam za tzw Spam na Waszych blogach. Ale myślę, że chociaż troszkę mnie zrozumiecie. Trzeba to jakoś rozkręcić. 

Jeśli chodzi o główną bohaterkę. Nie chciałam, aby znalazła się na szablonie, bo chciałam,a by każdy wyobraził ją sobie sam. Tak naprawdę Agnes ma być ciemną blondynką (krótkie włosy) o niebieskich oczach... Ale takiej osoby nie znalazłam, a swoimi zdjęciami nie będę Was straszyć :)

Chciałabym tyle Wam napisać, ale boję się, że Was zanudzę, więc kończę. Myślę, że pod pierwszym rozdziałem też się coś naskrobie.

Mam prośbę. Blogpost to dla mnie wielka tajemnica, więc czy byłby ktoś chętny, aby mi trochę pomóc. Nadal wiele rzeczy jest niedopracowanych. Oczywiście odwdzięczę się!

Rozdział pierwszy pojawi się za około tydzień! :)

Trzymajcie się ciepło! ;*